Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi beduks z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72436.86 kilometrów w tym 1981.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Free counters!

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy beduks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2019

Dystans całkowity:730.29 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:51
Średnia prędkość:19.29 km/h
Suma podjazdów:2130 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:66.39 km i 3h 26m
Więcej statystyk

praca trening zakupy 5 dni

Piątek, 29 listopada 2019 · dodano: 29.11.2019 | Komentarze 0



Gdańskie góry i góreczki.

Sobota, 23 listopada 2019 · dodano: 24.11.2019 | Komentarze 2

Z ekipą z ELBLĄGA JEŻDZIŁEM WIELOKROTNIE, ZAWSZY BYŁO MEGA A TYM RAZEM MULTI MEGA.

Ekipę dopadłem w Oruni i piękna przygoda się zaczęła.

Pierwszy przystanek to taras widokowy przy Zbiornik Wody Stara Orunia. Jeden z obiektów, które cały czas mam z tyłu głowy do odwiedzenia. Rozciąga nam się tutaj piękna panorama, przede wszystkim na gdańską część Żuław. Widać również Wzgórze Pięciu Braci znajdujące się na terenie Park Oruński. Wzniesienie to około 50 m. n.p.m.

Kolejnym etapem była Wieża Widokowa Kozacza Góra (75,4 m. n.p.m.) znajdująca się w niedalekiej odległości od Wzgórze Luizy. Na górce stoi od 2013 roku wieża widokowa. Piękny widok rozciąga się przede wszystkim na północ, ale miejsce jest jednym z ulubionych miejsc amatorów fotografii wschodów i zachodów słońca, które bywają tu bardzo magiczne.

Z gdańskiego Ujeściska ruszyliśmy w stronę centrum na jeden z bardziej znanych punktów widokowych czyli @Góra Gradowa (46 m. n.p.m.). To miejsce od kilku lat zmienia się niesamowicie za sprawą Centrum Hewelianum i polityki miasta. Poza wspaniałymi widokami na Główne Miasto, możemy podziwiać gdańskie dźwigi stoczniowe. Spotykamy tu również lwa Hewelion, którego braci znajdziemy również w innych częściach miasta. Będąc w połowie drogi zjechaliśmy na Jarmark Świąteczny, żeby ogrzać się przy grzańcu oraz skosztować tatarskich smakołyków z AZIMA Tatarskie Przysmaki – gorąco polecamy stoisko i właściwą piekarnię we Wrzeszczu. Pyszności.

Jadąc dalej skręciliśmy w ulicę Traugutta i jadąc wzdłuż murów dawnego stadionu Lechii wdrapaliśmy się na kolejny punkt widokowy. Tym razem taras widokowy położony obok Zbiornik Wody Stary Sobieski. Obiekt wart odwiedzin, byłem jakiś czas temu i naprawdę jest to piękny punkt turystyczny. Widok w stronę Wrzeszcza i Oliwy całkiem niezły choć zakłócony przez linię wysokiego napięcia. Obok jednak na zboczach Szubieniczna Góra (55 m. n.p.m.)znajduje się piękny Park Nostalgiczny, którego alejki wiją się pośród starych nagrobków ewangelicznych.

Przedostatnim punktem widokowym była niespodzianka czyli wieża nawigacyjna, która znajduje się na gdańskim Wzgórzu Głowica (122,2 m. n.p.m.) – najwyższe wzniesienie Trójmiejski Park Krajobrazowy - TPK). Metalowa wieża miała za zadanie naprowadzać samoloty lądujące na dawnym lotnisku na gdańskiej Zaspie. Nie każdy odważył się wejść, co nie dziwi, wejście jest w pionie, a u góry nieźle trzęsie.

Na sam koniec skoczyliśmy chyba na najbardziej znaną wieżę widokową na terenie Gdańska czyli Wzgórze Pachołek (100,8 m. n.p.m.). Wdrapaliśmy się na wieżę, spojrzeliśmy na Zatokę Gdańską, na Oliwę i Wrzeszcz. Stwierdziliśmy zgodnie, że spośród odwiedzonych miejsc, najpiękniejsze widoki są właśnie na oliwskim wzgórzu.

Jeśli chodzi o podjazdy rowerem, zdecydowanie najtrudniejszy był podjazd na Głowicę. Właściwie musieliśmy jedynie tam podprowadzić rowery po stromej skarpie.

Pasem nadmorskim wróciliśmy do centrum wsiadłem do pociągu i zadowolony wylądowałem w domu.

Filmik z tripu

https://youtu.be/pjHNw96LifM


RANIUTKO W TCZEWIE NA DWORCU
RANIUTKO W TCZEWIE NA DWORCU © beduks
widok z Kozaczej góry
widok z Kozaczej góry © beduks
KIEDYŚ DUMA MIASTA
KIEDYŚ DUMA MIASTA © beduks
widok z Gradowej
widok z Gradowej © beduks
Na Gradowej
Na Gradowej © beduks
główny mieszacz
główny mieszacz © beduks
bombowy wyjazd
bombowy wyjazd © beduks
urwiska niczym w górach
urwiska niczym w górach © beduks
Wieża Widokowa Kozacza Góra SOLIDNA
Wieża Widokowa PACHOŁEK SOLIDNA © beduks
WWEJSCIE NA TA CHYBOTLIWA KONSTRRUKCJĘ WYMAGA ODWAGI ALBO JEST PRZEJAWEM....
WEJSCIE NA TA CHYBOTLIWą KONSTRUKCJĘ WYMAGA ODWAGI ALBO JEST PRZEJAWEM.... © beduks
W DRODZE NA SZCZYT GŁOWICY
W DRODZE NA SZCZYT GŁOWICY © beduks
WYSOKO I KONSTRUKCJA SIĘ BUJA
WYSOKO I KONSTRUKCJA SIĘ BUJA © beduks
Wieża Widokowa Kozacza Góra
Wieża Widokowa Kozacza Góra © beduks
na Pachołku
na Pachołku © beduks
katedra oliwska
katedra oliwska © beduks
tego białego goniliśmy do portu w Gdańsku
tego białego goniliśmy do portu w Gdańsku © beduks
widoki z Pachołka
widoki z Pachołka © beduks
dotarli nad morza brzeg
dotarli nad morza brzeg © beduks


praca trening zakupy 5 dni

Piątek, 22 listopada 2019 · dodano: 24.11.2019 | Komentarze 0



praca trening zakupy 5 dni

Piątek, 15 listopada 2019 · dodano: 24.11.2019 | Komentarze 0



Rajd Niepodległosci dzień 3

Poniedziałek, 11 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0



Rajd Niepodległosci dzień 2

Niedziela, 10 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0



Rajd Niepodległosci dzień 1

Sobota, 9 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0

Kategoria Wielod.


Praca, trening, zakupy 5 dni

Piątek, 8 listopada 2019 · dodano: 13.11.2019 | Komentarze 0



Blue Velo dzień 5

Niedziela, 3 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0

Ostatni dzień Blue Velo to trasa z Cieszyna do Połczyna Zdrój i dalej do Białogardu na pociąg. I znowu super ścieżka do samego Połczyna czysta żywa rewelacja nawet przy siąpiącym deszczuhttp://www.polczyn-zdroj.pl/sciezka-rowerowa-z-polczyna-zdroju-do-zlocienca/

Tam herbatka pizza i na dworzec w Białogardzie moje ubranko rowerowe + ochraniacze pozwoliły mi przetrwać w suchości. W Białogardzie dowiedziałem się, że jesteśmy w Europie toaleta PKP 1 eu.

Listopadowe Blue Velo było bardzo udane i wygrałem walkę z czasem który mnie zaczyna doganiać.



Straż pożarna Złocieniec
Straż pożarna Złocieniec © beduks
Kościółek w Cieszynie
Kościółek w Cieszynie © beduks

ciekawostki z trasy ... słabo mi na tych narodowców
ciekawostki z trasy ... słabo mi na tych narodowców © beduksjeziorko przed metą siąpi nieustannie
jeziorko przed metą siąpi nieustannie © beduks
kościół w Białogardzie



Blue Velo dzień 4

Sobota, 2 listopada 2019 · dodano: 26.11.2019 | Komentarze 0


W Barlinku z rana padało. Zaraz za miastem zaczyna się 17 km odseparowanej ścieżki miło było by gdyby nie padało.http://rpo.wzp.pl/wiadomosci/trasa-pojezierzy-zachodnich-do-barlinka

Zmieniłem plany zamiast do Złocieńca pojechałem do Stargardu w którym na rowerze jeszcze nie byłem. Deszcz siąpił nadal. Spontanicznie odbiegając od pół środków zakupiłem kamerę go pro 8 rujnując budżet. Z gimbalem na rowerze się nie da , próbowałem. Hypersmoth 2 załatwia sprawę stabilizacji. Padało dalej to do pociągu i do Złocieńca tam nadjeziorną trasą rowerową w całkowitych ciemnościach na nocleg do turystycznej wsi Cieszyno na kwaterę. Deszczyk i testy kamery fot mało.

piękna ścieżka do Połczyna Zdrój
piękna ścieżka do Połczyna Zdrój © beduks
kościółek w Stargardzie
kościółek w Stargardzie © beduks
kolejne Stargardzkie Sacrum
kolejne Stargardzkie Sacrum © beduks
Kategoria Blue Velo 2019