Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi beduks z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72436.86 kilometrów w tym 1981.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Free counters!

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy beduks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Słowacja

Dystans całkowity:579.09 km (w terenie 8.00 km; 1.38%)
Czas w ruchu:27:24
Średnia prędkość:21.13 km/h
Maksymalna prędkość:71.70 km/h
Suma podjazdów:8047 m
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:64.34 km i 3h 02m
Więcej statystyk

Wielka FATRA 3

Czwartek, 12 sierpnia 2021 · dodano: 30.12.2021 | Komentarze 0

Kategoria Słowacja


Wielka Fatra 2

Środa, 11 sierpnia 2021 · dodano: 30.12.2021 | Komentarze 0

Kategoria Słowacja


Wielka Fatra 1

Wtorek, 10 sierpnia 2021 · dodano: 30.12.2021 | Komentarze 0

Kategoria Słowacja


Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 6

Niedziela, 6 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 0

Ostatni dzień bardzo wypasionego turystycznie weekendu majowego to pożegnanie z miła i piękną Rycerka Górną nasza bazą. Przejazd nad jezioro Żywieckie, wjazd kolejką na górę Żar zjazd i krótki objazd części jeziora. Pogoda super widoki piękne tylko kompletny brak infrastruktury wokół jeziora to porażka żywieckiej turystyki . Choć sama góra to raj dla zjazdowców i tych co lubią się pomęczyć asfaltem na szczyt. Majówka bardzo różnorodna i udana podziękowania szczególne dla Mariana J. Z RAJCZY ZA INSPIRACJę I POMOC W ORGANIZACJI.

Pożegnanie z naszym schroniskiem w Rycerce Górnej
Pożegnanie z naszym schroniskiem w Rycerce Górnej © beduks
na Górze Żar
na Górze Żar © beduks

widoki co za widoki
widoki co za widoki © beduks
na dół to jest frajda
na dół to jest frajda © beduks
widok na jezioro ŻYWIECKIE
widok na jezioro ŻYWIECKIE © beduks
GADŻETY DREWNIANE
GADŻETY DREWNIANE © beduks

zbiornik elektrowni
zbiornik elektrowni © beduks
magnesiki z góry ŻAR
magnesiki z góry ŻAR © beduks
na zaporze w Tresnej
na zaporze w Tresnej © beduks
portretowo
portretowo © beduks
Kategoria Słowacja


  • DST 20.48km
  • Czas 01:10
  • VAVG 17.55km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 19.9°C
  • Podjazdy 577m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 5

Sobota, 5 maja 2018 · dodano: 26.05.2018 | Komentarze 0

Kolejny dzień naszej słowackiej przygody to wyjazd Wielkiej Fatry miejscowość Blatnica. To miejsce stworzone dla rowerzystów i udoskonalone przez człowieka. Dojeżdżają cyklobusy tras bez liku widoki cudne. Niestety miałem bardzo ograniczony czas ponieważ byłem z rodzina i trzeba było jechać dalej. Przejazd autem przez środek Wielkiej Fatry to cudne widoki , Miejscowość Donovaly centrum sportów narciarskich zapiera dech w piersiach . W Rużomberoku pięknie położonym wśród gór wjeżdżam kolejką gondolowa mogę zjechać w dół 7 km podziwiając piękne widoki. Wieczorem pyszna kolacja z Marianem na której królowały pstrągi z pieca.

Blatnica już blisko
Blatnica już blisko © beduks
uroki Wielkiej Fatry
uroki Wielkiej Fatry © beduks
taki rowerowy raj
taki rowerowy raj © beduks
cisza powala tylko strumyk szumi
cisza powala tylko strumyk szumi © beduks
jest i Wielka Fatra
jest i Wielka Fatra © beduks
mapa szlaków
mapa szlaków © beduks
Domki w Blatnicy
Domki w Blatnicy © beduks
Majka w Wielkiej Fatrze
Majka w Wielkiej Fatrze © beduks
szlaków sporo
szlaków sporo © beduks
Donowaly kurort narciarski
Donowaly kurort narciarski © beduks
pies champion ma pomnik
pies champion ma pomnik © beduks
na górę w Rużomberoku
na górę w Rużomberoku © beduks
rodzinnie na szczycie
rodzinnie na szczycie © beduks
zjazd będzie pyszny
zjazd będzie pyszny © beduks
park w Rużomberoku
park w Rużomberoku © beduks
słowackie klimaty
słowackie klimaty © beduks
ach te pstrągi
ach te pstrągi © beduks

Kategoria Słowacja


Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 4

Piątek, 4 maja 2018 · dodano: 14.05.2018 | Komentarze 2

Wyprawa na przełęcz koniakowską miła z trudnymi akcentami. Zupka czosnkowa w Koniakowie. Pogoda słaba, mgła do 14.00 i nic nie widać, a szkoda bo tam widoki cudne. Zjazd do Kamesznicy po długiej wspinaczce i tam zaczął się dramacik. Nie chciałem jechać główną drogą wiec gps posłał nas na szlak pieszy do Węgierskiej Górki. Ze szlaku zrobilismy mały skrót na szago i porażka chaszcze , kolce zwalone drzewa i przedzieranie sie jak w buszu, 200 m zajęło nam z 50 minut, pojawiło się sporo ran w moim przypadku, nie obyło sie bez tradycyjnego rzucania rowerem. Wjechaliśmy na przełęcz Glinna i piękny zjazd do Węgierskiej Górki gdzie niestety guma,kolce wbiły sie w oponę i kapeć. Złapaliśmy kaszorkiem pstrągi i powrót na bazę, gdzie czekało piękne ognisko.



na trasie do Koniakowa
na trasie do Koniakowa © beduks
sporo podjazdów
sporo podjazdów © beduks
kościół Kamesznica
kościół Kamesznica © beduks
Soła Sołeczka maleńka.....
Soła Sołeczka maleńka..... © beduks
skutki zejścia ze szlaku czy zjechania
skutki zejścia ze szlaku czy zjechania © beduks
łapanie pstrągów w Węgierskiej Górce
łapanie pstrągów w Węgierskiej Górce © beduks
ale wieczór za to piękny w Rycerce Górnej
ale wieczór za to piękny w Rycerce Górnej © beduks
Kategoria Słowacja


Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 3

Czwartek, 3 maja 2018 · dodano: 11.05.2018 | Komentarze 0

Zdecydowanie najpiękniejsza wycieczka wyjazdu prawdziwy hit dookoła zapory w Bystrzycy Nowej. Autem pojechaliśmy do Vyhylovki gdzie znajduje się kolejka turystyczna do przewozu drewna z gór. W zeszłym roku byłem blisko nie dotarłem tym razem tak i było warto. Następnie juz na kołach do zapory w Nowej Bystrzycy i zgodnie z przewodnikiem łatwa trasa dookoła zalewu. TRASA ŁATWA WCALE NIE BYŁA, JEDNAK PIĘKNO I DOZNANIA WIELKIE. Spotkaliśmy w łatwej części trasy polskie rodziny z przyczepkami i na kolarce pani jedna była. Przed nimi 150 m w pionie po stromej, bardzo zniszczonej maszynami drodze, powodzenia. Czasami przejeżdżające ciężarówki z drewnem wzbijały taki kurz ,ze świata nie było widać.Trasa niezapomniana godna polecenia. W drodze powrotnej szalony zjazd z Glinki i 71,7 km/h. W Ujsołach złapała nas spora burza na szczęście był bar.


Kolejka w Vyhylovce
Kolejka w Vyhylovce © beduks
Aura sprzyja , widoki różnie
Aura sprzyja , widoki różnie, fota z kolejki © beduks
jest i zalew
jest i zalew © beduks
trasa wymagajaca
trasa wymagąjąca © beduks
zalew ma wiele odnóg
zalew ma wiele odnóg © beduks
oczy jest czym nacieszyć
oczy jest czym nacieszyć © beduks
panorama z tych naj
panorama z tych naj © beduks
jest na czym oko zawiesić
jest na czym oko zawiesić © beduks
połowa trasy
połowa trasy © beduks
co czynicie nieŚwiadomi Polacy , będzie zgrzytanie zębów
co czynicie nieŚwiadomi Polacy , będzie zgrzytanie zębów © beduks
asfalt bywa szczątkowy
asfalt bywa szczątkowy © beduks
PODJAZDÓW RACZEJ SPORO
PODJAZDÓW RACZEJ SPORO © beduks
niezmienne piękno
niezmienne piękno © beduks
każda odnoga inna
każda odnoga inna © beduks
już niedaleko a szkoda
już niedaleko a szkoda © beduks
kurz na drodze aż oczy bolą
kurz na drodze aż oczy bolą © beduks
wycieczka najlepsza po prostu hit
wycieczka najlepsza po prostu hit © beduks
ostatnie spojrzenie na zalew
ostatnie spojrzenie na zalew © beduks
zapora spora
zapora spora © beduks
trochę wiedzy
trochę wiedzy © beduks
Burza w Ujsołach
Burza w Ujsołach © beduks
Spagetti la Damian i wdzięczność ala Andrzej
Spagetti la Damian i wdzięczność ala Andrzej © beduks
Kategoria Słowacja


Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 2

Środa, 2 maja 2018 · dodano: 11.05.2018 | Komentarze 1

Drugi rozdział majowego wyjazdu to start szlakiem pieszym na najwyższy szczyt okolicy Wielką Raczę1243 m npm. Szlak nie był wybitnie trudny , ale trochę popchać trzeba było. Krótki pobyt w schronisku, obowiązkowa kwaśnica i ruszamy dalej na Zwardoń. Szlak nadal pieszy, 14,5 km okazał się bardzo trudny dla rowerów. Korzenie, zbyt strome zjazdy i podjazdy , wykroty, zwalone drzewa, dziury , kamloty, mokra glina,  itp. Najtrudniejsza trasa terenowa w życiu , za to pogoda dopisała. AS złapał gumę , a był dotychczas nieprzebijalny, czasem wymagał wsparcia psychicznego. Wyjechaliśmy w końcu w miasteczku i zdziwienie to nie Zwardoń to Skalite na Słowacji. Dalej było już afaltowo i przyjemnie do samej bazy. Mocno podmęczeni wylądowaliśmy na łóżeczkach.

Kierunek Wielka Racza
Kierunek Wielka Racza © beduks
Spotkanie tradycyjne i obowiązkowe
Spotkanie tradycyjne i obowiązkowe © beduks
pieszym szlakiem wolno pchać
pieszym szlakiem wolno pchać © beduks
widoczki całkiem zacne
widoczki całkiem zacne © beduks
pot się leje i pic trzeba
pot się leje i pic trzeba © beduks
panorama z Wielkiej Raczy
panorama z Wielkiej Raczy © beduks
kierunkowkaz szlakowy
kierunkowkaz szlakowy © beduks
teraz już bardziej dziko
teraz już bardziej dziko © beduks
nieprzebijalny przebiity
nieprzebijalny przebity © beduks
na granicy
na granicy © beduks
W Zwardoniu nie ma co oglądać
W Zwardoniu nie ma co oglądać © beduks
No może cmentarz ciekawie położony
No może cmentarz ciekawie, wręcz panoramicznie położony © beduks
Kategoria Słowacja


  • DST 53.14km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 22.14km/h
  • VMAX 66.70km/h
  • Temperatura 21.6°C
  • Podjazdy 780m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja i Beskid Żywiecki dzień 1

Wtorek, 1 maja 2018 · dodano: 09.05.2018 | Komentarze 3

Na zaproszenie przewodnika beskidzkiego Mariana którego poznałem w zeszłym roku udaliśmy się na południe Polski. Dotarliśmy do bazy w Rycerce Górnej, gdzie w schronisku Marian przygotował nam super bazę pobytowo-wypadową. Rano 1 maja wybraliśmy się zaopatrzeni w wiedzę przekazana przez Mariana do Małej Fatry w Słowacji, czyli do miejscowości Terchova. Tam w krainie Janosika widoki piękne , pogoda cudna , rowerować nie umierać. Pojechaliśmy na kołach pod wyciąg gondolowy, rowerów nie brali, bo wysoko, park narodowy i szlaków brak. Kolejką wjechaliśmy z doliny Vratnej na przełęcz Chleb, było wysoko , leżały resztki śniegu, widoki wspaniałe po prostu warto wydać 11 euro. Następnie udaliśmy się do doliny gdzie jest bardzo widowiskowy szlak piezy wśród skał, niestety nie rowerowy. W drodze powrotnej do bazy na granicy ( przełęcz Glinka) zdjęliśmy rowery z auta by zjechać na dużej prędkości (66,7 km/h) do Rajczy 10 km sama frajda . Dzień udany choć mała Fatra jest słabo rowerowa.


Schronisko w Rycerce Górnej
Schronisko w Rycerce Górnej © beduks

Rumaki na aucie
Rumaki na aucie © beduks

Ranek w Rycerce zachwycający
Ranek w Rycerce zachwycający © beduks
mądrego to i przeczytać warto
mądrego to i przeczytać warto © beduks
idziemy do sklepu
idziemy do sklepu © beduks
widoczki rodzinnie na trasie
widoczki rodzinnie na trasie © beduks
Janosikowy pomnik
Janosikowy pomnik © beduks
Terchova stolica MAŁEJ FATRY
Terchova stolica MAŁEJ FATRY © beduks
Początek doliny Vratnej
Początek doliny Vratnej © beduks
podjazd delikatny , widoki zacne
podjazd delikatny , widoki zacne © beduks
aż chce się jechać
aż chce się jechać © beduks
trasa super i hiper
trasa super i hiper © beduks
na Chlebie jeszcze śnieg
na Chlebie jeszcze śnieg © beduks
rodzinnie na zaspie
rodzinnie na zaspie © beduks
zielone ludki w górach
zielone ludki w górach © beduks
panna młoda na sesji foto
panna młoda na sesji foto © beduks
widoki z tych extraklasowych
widoki z tych extraklasowych © beduks
Dolina Małej Fatry
Dolina Małej Fatry © beduks
szlak raczej nie rowerowy
szlak raczej nie rowerowy © beduks
co my tam robimy z rowerami
co my tam robimy z rowerami © beduks
wodospadzik Mała Fatra
wodospadzik Mała Fatra © beduks
Kśsciół w Rycerce Dolnej
Kościół w Rycerce Dolnej © beduks
niedaleko bazy
niedaleko bazy © beduks

Kategoria Słowacja