Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi beduks z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72436.86 kilometrów w tym 1981.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Free counters!

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy beduks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2017

Dystans całkowity:673.01 km (w terenie 21.80 km; 3.24%)
Czas w ruchu:41:47
Średnia prędkość:16.11 km/h
Maksymalna prędkość:68.30 km/h
Suma podjazdów:4808 m
Suma kalorii:20561 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:42.06 km i 2h 36m
Więcej statystyk
  • DST 12.60km
  • Czas 00:38
  • VAVG 19.89km/h
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca trening zakupy 2 dni.

Wtorek, 31 stycznia 2017 · dodano: 01.02.2017 | Komentarze 0



  • DST 80.49km
  • Czas 04:59
  • VAVG 16.15km/h
  • VMAX 60.20km/h
  • Temperatura 5.9°C
  • Kalorie 2687kcal
  • Podjazdy 394m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zimowy Cypr 2017 dzień 7 Agia Napa Wyspa nasza + na lotnisko

Sobota, 28 stycznia 2017 · dodano: 07.02.2017 | Komentarze 1

W Afodycie było wygodnie choć chłodno. Agia Napa nie była w planach jednak podjazd autobusem wczorajszego dnia pozwolił zweryfikować plany i całe szczęście. Dzięki temu mogliśmy rano odwiedzić przylądek wyspy Capo el Greko. Bez bagaży ( zostały w hotelu)  jechaliśmy na miła wycieczkę.Widoki fantastyczne, słońce lazur nieba powietrze chłodne i parę małych podjazdów. Niewiele brakowało, a podczas sesji foto zabrałaby mnie fala do morza ( nie pierwszy raz miałem kolizję z falą) skończyło się się na mokrych spodniach i butach bo uciekałem jak gość z Jamajki. Z Agia ciężka walka z chłodnym wiatrem, sporo niełatwych kaemów. Przed Larnaką płasko wzdłuż morza, zakupy, defilada naczelnym deptakiem miasta i odwiedziny w przytulnej knajpce, gdzie obeszliśmy co nie co objechanie wyspy. Pogawędka z gospodarzem który powiedział, że dzisiejsza noc będzie najzimniejszą na Cyprze. Wpadli rowerzyści z Izraela, krótka wymiana doświadczeń. Na nocleg pojechaliśmy do parku 4 km od lotniska gdzie rozbiliśmy namioty. Noc faktycznie chłodna, rano 2 stopnie. Ciepła strawa z kuchenki , na lotnisko. Pakowanie do kartonów i spokojny lot do Katowic. Do Tczewa Wojtek zawiózł nas szybko i sprawnie. I tak wyprawa Zimowy Cypr 2017 dobiegła końca. Warto było, masa wielkich doznań za niewielkie koszty. Wyspa miła widokowo piękna, jednak potu na górkach zostawiliśmy sporo. Teraz pozostały wspomnienia, a one są wieczne.

Foto z balkonu Afrodyty
Foto z balkonu Afrodyty © beduks
To błoto jest potworne
To błoto jest potworne © beduks
Nawet basen mieli
Nawet basen mieli © beduks
Spożywczak przed hotelem
Spożywczak przed hotelem © beduks
Ktoś gotować musi
Ktoś gotować musi © beduks
Cała Afrodyta
Cała Afrodyta © beduks
Pora ruszać
Pora ruszać © beduks
Wyglada obiecująco
Wygląda obiecująco © beduks
Motor na Capo el Greco
Motor na Capo el Greco © beduks

Takie piękne z trasy
Takie piękne z trasy © beduks
Praie przylądek
Prawie przylądek © beduks
Widokowa magia
Widokowa magia © beduks
Fale niezłe
Fale niezłe © beduks
Są plenery
Są plenery © beduks
Dużo nie brakowało było grożnie
Dużo nie brakowało było grożnie © beduks
Delirka z grzybkami
Delirka z grzybkami © beduks

Prawie w Larnace ostatnie zakupy
Prawie w Larnace ostatnie zakupy © beduks
Deptak naczelny wieczorowo
Deptak naczelny wieczorowo © beduks
Już jest radośść wyspa objechaana
Już jest radość wyspa objechana © beduks
No czas na radosne toasty
No czas na radosne toasty © beduks
Rano chłodniutko
Rano chłodniutko © beduks
Jest i lotnisko
Jest i lotnisko © beduks
Cypr z góry
Cypr z góry © beduks
Ekipa zgrana
Ekipa zgrana © beduks
Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 58.24km
  • Czas 03:54
  • VAVG 14.93km/h
  • VMAX 57.90km/h
  • Temperatura 7.3°C
  • Kalorie 2019kcal
  • Podjazdy 302m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Cypr 2017 dzień 6 Nikozja i Famagusta

Piątek, 27 stycznia 2017 · dodano: 06.02.2017 | Komentarze 0

Niestety zaczęło padać załamała  się pogoda i ogólnie ciut lipa. Ruszyliśmy na trasę zgodnie z planem okazało się ,ze wyjechać z Nikozji to nie lada problem. Dojechaliśmy do punktu granicznego i pomimo negocjacji Wojtka nie puścili nas na turecką stronę. Trzeba było wracać. W mieście są tylko 3 punkty paszportowe uprawniające do przekroczenia granicy. Tymczasem deszczy padał coraz mocniej Przejechaliśmy w końcu granicę na liczniku ponad 20 km , a my nadal w płaczącym wodą niezbyt ładnym mieście. Postanowiliśmy dojechać do Famagusty autobusem, niedrogo tylko trzeba było poczekać 3 h. Poszliśmy na kebaba i bardzo gorącą herbatę z arakiem. Autobus nas dowiózł do starożytnego miasta. Tam aura się poprawiła i mogliśmy to zadziwiające stare portowe miasto zwiedzić. Robiło niesamowite wrażenie i czuć było powiew wielkiej historii. Kolacyjka w knajpce, zakup obowiązkowych magnesów na lodówkę i po ciemnicy dosyć łatwa trasa do Agia Napa na południowej stronie Cypru. Na trasie trafiliśmy na czerwone błoto glinę która pięknie zabarwiła rowery. Tam, trochę problemów ze znalezieniem hotelu,  ten pierwotny był w remoncie. Wojtka rower niefortunnie się przewrócił i złamała się klamka od przedniego hamulca. Mnie od 10 tek wysokich krawężników pękł bagażnik. Skierowano nas do zastępczego i za 12 euro dostaliśmy bardzo fajny apartamencik z kuchnią w hotelu Afrodyta. Myślę, że latem jest tam 4 razy drożej. Płyta ceramiczna to mogłem poszaleć kulinarnie w ramach posiadanych zapasów. Noc w tym niezłym hotelu chłodna trzeba było spać w śpiworze.

Nasz hotelok w NIkozji
Nasz hotelik w NIkozji © beduks
Stare miasto Nikozja
Stare miasto Nikozja © beduks
Taka na ulicy
Taka na ulicy © beduks
Kościól w remoncie
Kościół w remoncie © beduks
Meczet w Nikozji
Meczet w Nikozji © beduks
Nikozja płacze
Nikozja płacze © beduks
Kasztany jadalne w Lidlu
Kasztany jadalne w Lidlu © beduks
Negocjacje Wojtka na granicy zakończone porażką
Negocjacje Wojtka na granicy zakończone porażką © beduks
Deszczowa Nikozja
Deszczowa Nikozja © beduks
Jak herbatka to z arakiem
Jak herbatka to z arakiem © beduks
Pomnik w Famaguście
Pomnik w Famaguście © beduks
Miejscowa bikerka
Miejscowa bikerka © beduks

Zachód słońca i Famagusta
Zachód słońca i Famagusta © beduks
Misto portowe
Miasto portowe © beduks
Zielony ludzik w Famaguście
Zielony ludzik w Famaguście © beduks
Watro było tu dotrzeć
Watro było tu dotrzeć © beduks
Stara katedra
Stara katedra © beduks
Morze i statki
Morze i statki © beduks
Na punkcie widokowym
Na punkcie widokowym © beduks
Zameldowali rowerzystów
Zameldowali rowerzystów © beduks
Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 70.45km
  • Czas 04:34
  • VAVG 15.43km/h
  • VMAX 57.30km/h
  • Temperatura 13.3°C
  • Kalorie 3186kcal
  • Podjazdy 780m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Cypr 2017 dzień 5 część turecka wyspy i Nikozja

Czwartek, 26 stycznia 2017 · dodano: 06.02.2017 | Komentarze 0

Rano ruszyliśmy z Campusu i na dzień dobry spory podjeżdzik, ale o przyzwoitym nachyleniu i nie trzeba było zsiadać z rowerów.

W okolicach morza zjazd i fantastyczne widoki na górskie lazurowe jeziorka wśród krzaków i drzew.Brzegiem morza jechaliśmy do legendarnej Kyrenii lub obecnie Girne. Pogoda płatała figle było momentami bardzo chłodno jak wyszło słońce bardzo ciepło i te zmiany następowały błyskawicznie. Na jakimś przystanku odpaliłem kuchenkę i posililiśmy się ciepłą zupką i przepyszną bułą z nadzieniem serowym. Dojechaliśmy do Girne, miasto posiada zabytkowy port i olbrzymią potrurecką twierdzę jednak sama miejscowość nie przypadła nam zbytnio do gustu. Autostradą ( nie ma zakazu dla rowerów) zaczęliśmy wspinać się w kierunku Nikozji. Wiał wiatr co jeszcze utrudniało jazdę nachylenie oscylowało ok. 10 %. Łatwo nie było 390 m alt na odcinku prawie 6 km to duży wysiłek. Za to w nagrodę prawie do samej Nikozji łagodny zjazd te 10 km pokonaliśmy ekspresowo ze średnią pow 35 km/h. Posiłek zakupy w tańszej tureckiej części miasta i jedziemy do namierzonego przez Booking.com taniego hoteliku 15 euro od osoby za całkiem niezłe warunki. Hotelik prawie pusty, dalej nie pamiętam bo zapadłem w sen silnie regeneracyjny.

Nora i Michał gościli nas w campusie uniwersyteckim było super
Nora i Michał gościli nas w campusie uniwersyteckim było super © beduks
Ruszamy na kolejny etap
Ruszamy na kolejny etap © beduks
Klimaty campusowe
Klimaty campusowe © beduks
Widoczki zwalają z nóg
Widoczki zwalają z nóg © beduks
Do morza bliziutko
Do morza bliziutko © beduks
Widoki ciesza oczy
Widoki cieszą oczy © beduks
Widok na zaporę zaraz tam pojedziemy
Widok na zaporę zaraz tam pojedziemy © beduks
Minaret na zjeżdzie
Minaret na zjeżdzie © beduks
Kraina parasoli
Kraina parasoli © beduks
Girnre Centrum
Girnre Centrum © beduks
Port w Girne
Port w Girne © beduks
Potężna twierdza
Potężna twierdza © beduks
Girne nadmorkie miasteczko
Girne nadmorskie miasteczko © beduks
Za tymi górami leży Nikozja
Za tymi górami leży Nikozja © beduks
Liczby nie kłamią
Liczby nie kłamią © beduks
Końcówka najbardziej boli
Końcówka najbardziej boli © beduks
Jesteśmy na szczycie teraz tylko zjazd
Jesteśmy na szczycie teraz tylko zjazd © beduks
Góry przejechane
Góry przejechane © beduks
Zmilitaryzowana i podzielona Nikozja
Zmilitaryzowana i podzielona Nikozja © beduks
Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 74.75km
  • Czas 05:55
  • VAVG 12.63km/h
  • Temperatura 13.9°C
  • Kalorie 3672kcal
  • Podjazdy 1163m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Cypr 2017 dzień 4 etap górski

Środa, 25 stycznia 2017 · dodano: 04.02.2017 | Komentarze 0



Po spokojnej nocy i śniadanku przygotowanym na cypryjskiej kozie, jedziemy na spotkanie z górami. Po drodze mijamy urokliwy greko katolicki kościółek. Zaczął się podjazd jak z koszmarnego snu. Początkowo próbowaliśmy jechać jak wskazówka przekroczyła 12 procent nachylenia trzeba było pchać długo i mozolnie serpentyna za serpentyną. Po 2 h dotarliśmy na szczyt, wiał dosyć silny chłodny wiatr. Na zjazdach tak szarpało , że można było spaść z roweru. Mijaliśmy silnie zmilitaryzowane rejony przygraniczne Cypru Północnego. Zdjęć nie wolno robić nigdzie, skręcać itd, W Kato Pyrgos przekroczyliśmy granicę i znowu spory 2 km podjazd na tzw. ziemi niczyjej. Wjazd do tureckiej części i inny świat. Ludzie na ulicach, ruch samochodowy ogromny no i ceny niższe szczególnie płacąc w lirach tureckich, bo w euro strasznie naciągali. Ten świat bardziej mi się podobał. Jeszcze jedna spora górka i jedziemy brzegiem morza płasko miło i z wiatrem. Docieramy do miasteczka Kalkanli równo ze zmierzchem. Do centrum znowu podjazd 100 m alt  a nogi już poczuły ten najtrudniejszy etap. Nagroda jest przepyszny kebap, podobnie wspaniale dobry jadłem w Poti w Gruzji reszta to podróby. Dojeżdżamy do campusu uniwersyteckiego (3000 studentów z całego świata) bardzo dużego i nowoczesnego dzieło turków. Gościli nas WS Nora Irlandka i jej men Michał z Lubina Polska, oboje wykładowcy angielskiego i obieżyświaty. Uciekli z Tureckiego uniwersytetu w Ankarze przed wojna na słoneczny Cypr ( 330 dni słonecznych w roku). Masę wiedzy o realiach Cypru zyskałem od Michała . Pizza ( Nora zrobiła samodzielnie), mufinka, herbatka i słodki sen. A nóżki czuły ten piękny i trudny etap.

Takie przy drodze
Takie przy drodze © beduks
Łódka cypryjskich rybaków
Łódka cypryjskich rybaków © beduks
Andrzej tylko wie co znaczy czegewa
Andrzej tylko wie co znaczy czegewa © beduks
Miejsce kultu
Miejsce kultu © beduks
Minaiaturka rękodzieło
Miniaturka rękodzieło © beduks
Plac przd kościołem
Plac przed kościołem © beduks
Czasem bywa trudno
Czasem bywa trudno © beduks
Ślady walk z 1974 roku
Ślady walk z 1974 roku © beduks
Na liczy takie trudno odpowiedzieć
Na liczby takie trudno odpowiedzieć © beduks
Górsko i chłodno
Górsko i chłodno © beduks
Foty nie oddają tych męk makaronowych
Foty nie oddają tych mąk makaronowych © beduks
Idzie ku lepszemu
Idzie ku lepszemu © beduks
I znowu morze
I znowu morze © beduks


Kościół w Kato Pyrgos
Kościół w Kato Pyrgos © beduks
Jak gdyby cieplej
Jak gdyby cieplej © beduks
Widoki zacne
Widoki zacne © beduks

Nadmorski VS
Nadmorski VS © beduks
Meczecik prma sort
Meczecik prma sort © beduks

Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 61.82km
  • Czas 04:14
  • VAVG 14.60km/h
  • VMAX 68.30km/h
  • Temperatura 15.3°C
  • Kalorie 2807kcal
  • Podjazdy 834m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zimowy Cypr 2017 dzień 3 Polis i Pomos

Wtorek, 24 stycznia 2017 · dodano: 02.02.2017 | Komentarze 0

Równo ze świtem śniadanko i ruszamy do Polis. Po drodze odwiedzamy cypryjski Lidl. Droga pnie się do góry przez kilka km nachylenie jest względne 7-8 proc ostatnie 2km 6 kilometrowego podjazdu to 10-11 proc. Więc trochę poprowadziłem rower Wojtek wycisnął górkę do końca. Szaleńcze zjazdy i ponad 68 km/h. Następny niewielki podjazd, długi zjazd wśród pomarańczowych gajów i jesteśmy w opustoszałym kurorcie Polis. Po drodze znalazłem pyszne słodkie pomelo. Bardzo płaskim wybrzeżem ruszyliśmy do Pomos, zakupy w wiejskim sklepie i jeszcze za dnia znajdujemy piękną miejscówkę nad samym morzem. Obok niej niepozorna szopa,prawdziwy dar z niebios jest stół krzesła i najważniejsze piecyk typu koza z blatem w którym napaliliśmy ja ugotowałem niezła kolację i wieczór był bardzo gorący. Przyszli miejscowi zrobili z nami fotę. Prosili by zostawić porządek i tak się stało. Kolejną zaletą niepozornej szopy było to, że zawierała nieżle zaopatrzony barek. Noc w namiocie dosyć ciepła, wśród szumu fal. I tak minął 3 dzień na Cyprze.
Wschód nad Pafos
Wschód nad Pafos © beduks
Rowerowa pasza
Rowerowa pasza © beduks
A rano w kuchni
A rano w kuchni © beduks
Nasz 6 km podjeżdzik
Nasz 6 km podjeżdzik © beduks
Nie ma że boli
Nie ma że boli © beduks
Plenery 3 dnia
Plenery 3 dnia © beduks
Kapliczka na trasie
Kapliczka na trasie © beduks
Smaczne pomelo
Smaczne pomelo © beduks
Stare miasto Polis
Stare miasto Polis © beduks
Busz palmowy
Busz palmowy © beduks
Pomarańcze jak marzenie
Pomarańcze jak marzenie © beduks
Przed Pomos
Przed Pomos © beduks
Zachodzik w Pomos
Zachodzik w Pomos © beduks
Jedno z bardziej pamietnych obozowisk było genialnie
Jedno z bardziej pamiętnych obozowisk było genialnie © beduks
Regeneracja rowerowych stóp w morzu
Regeneracja rowerowych stóp w morzu © beduks
Nasza na chwilę plaża
Nasza na chwilę plaża © beduks
Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 96.70km
  • Teren 10.80km
  • Czas 05:53
  • VAVG 16.44km/h
  • VMAX 65.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 4039kcal
  • Podjazdy 963m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowy Cypr 2017 dzień 2 Limassol i Pafos

Poniedziałek, 23 stycznia 2017 · dodano: 31.01.2017 | Komentarze 1

Wstaliśmy tuż przed wschodem słońca i mogliśmy obejrzeć piękne zjawisko nad morzem Śródziemnym. Noc była chłodna ale w namiocie znośnie. Po turystycznym śniadaniu ruszamy brzegiem morza do Limassol. Czułem, ze coś nie tak jest z moimi sterami w kierownicy okazało się , ze przy składaniu roweru wypadła większość kulek i dalsza jazda była prawie niemożliwa. Zamiast łożyska użyłem plastykowej trytki i pomysł wypalił znakomicie . Dojechałem prawie 20 km do serwisu gdzie za 30 eu założono mi nowy nowoczesny komplet łożysk. Za dużym Limassol bardzo turystycznym miastem zaczęły się podjazdy i wspaniałe widoki było miło i ciepło. Spotkaliśmy nawet kilku kapiących się w morzu. Wjechaliśmy jakieś 300 m alt i zaczęły się szalone zjazdy do znanego na Cyprze miejsca skały Afrodyty. Równo ze zmrokiem wjechaliśmy do Pafos gdzie po krótkich poszukiwaniach znależliśmy nasz nocleg u Iroany z Warmshowers. Gospodyni przywitała nas zrobiła herbatę i już więcej jej nie zobaczyliśmy. Był to najdłuższy etap na wyprawie jednak z pewnością nie najtrudniejszy. Po dobrej jajecznicy zasnęliśmy nabierając sił do dalszych górskich etapów.

Nasze obozowisko
Nasze obozowisko © beduks
Wschód nad morzem Śródziemnym
Wschód nad morzem Śródziemnym © beduks
Śniadanie nietypowe w  zgodzie z łańcuchem pokarmowym
Śniadanie nietypowe w zgodzie z łańcuchem pokarmowym © beduks
Trasa bajeczna terenowa
Trasa bajeczna terenowa © beduks
Słoneczny cypryjski poranek
Słoneczny cypryjski poranek © beduks
Plaża w Limassol
Plaża w Limassol © beduks
Jaja po Limassolsku
Jaja po Limassolsku © beduks
Z tasy słonecznej
Z tasy słoneczne pomarańczowej © beduks
Rowery miejskie Limassol
Rowery miejskie Limassol © beduks
Zamek Kolossi
Zamek Kolossi © beduks
Podjazd ponad 100 alt
Podjazd ponad 100 alt © beduks
Wyspa bardzo historyczna
Wyspa bardzo historyczna © beduks
Zaczęły się zjazdy
Zaczęły się zjazdy © beduks
Przy skale Afrodyty
Przy skale Afrodyty © beduks
Skała Afrodyty z oddali
Skała Afrodyty z oddali © beduks
Ta słynna skała
Ta słynna skała © beduks
Costa de Limassol
Costa de Limassol © beduks
Kolacja sama się nie zrobi
Kolacja sama się nie zrobi © beduks
Meta u Iroany
Meta u Iroany © beduks

Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 54.76km
  • Teren 11.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 16.27km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2151kcal
  • Podjazdy 372m
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zimowy Cypr 2017 dzień 1

Niedziela, 22 stycznia 2017 · dodano: 30.01.2017 | Komentarze 1

Cypr Veni Vidi Vici

Cypryjski pomysł miałem w głowie już dawno. Szybka decyzja zakup naprawdę tanich biletów i operacja Zimowy Cypr 2017 nabrała kształtu. Wojtek potrzebował kilkunastu minut by dołączyć do mnie ( przyznam , że mnie zaskoczył.) Dojechaliśmy autem które zostało na parkingu w Pyrzowicach. Lot bez przeszkód planowy. Szok cieplny był w stopniu średnio umiarkowanym blask słońca jednak porażał.Składanie rowerów . Kartony udało się zdać do przechowania za 25 eu     ( ważna sprawa ). Trzeba szybko przestawić się na lewostronny ruch co nie jest takie proste szczególnie na rondach.  Pojechaliśmy do meczetu Sułtana Tekke, tam lawina kotów. Namierzyliśmy piękną miejscówkę w parku rekreacyjnym na ostatnią noc. Ruszyliśmy w kierunku Limassol, ulice puste ludzi brak. Był problem nawet z zakupem pieczywa co prawda była niedziela , ale południowy Cypr choć widać , że cywilizowany i dosyć bogaty demograficznie lipa . W przeciwieństwie do części północnej, ludnej weselszej pełnej życia. Teren lekko się pofalował i nadeszła noc ( zima dzień krótki) jazda w ciemności w nieznanym pięknym kraju nie ma sensu więc po omacku znależliśmy w ustronnym miejscu plac na biwak i słodko spaliśmy wśród szumu fal. Pierwszy dzień całkiem fajny.


Teraz garść wiedzy o wyspie Afrodyty

Stolica: Nikozja 330 dni słonecznych w roku
Powierzchnia: 9,3 tys. km2 Ludność: 770 tys. mieszk. (1997)
Języki urzędowe: grecki i turecki Jednostka monetarna: Cypr Południowy - euro, Cypr Północny - turecki lir Święto narodowe: 1 października - Dzień Niepodległości (1960)
Podział administracyjny: 6 dystryktów; północna część Cypru jest pod kontrolą Turcji (pow. 3,4 tys. km2, 163 tys. mieszk.)
Cypr to wyspa położona na Morzu Śródziemnym, w południowo-zachodniej Azji, u wybrzeży Turcji, Syrii i Libanu, chociaż kulturowo zaliczana jest do Europy. Jego linia brzegowa ma długość ok. 650 km. Cypr graniczy z suwerennymi brytyjskimi bazami Akrotiri i Dhekelia oraz z nieuznawaną przez inne kraje Turecką Republiką Cypru Północnego. Stolicą państwa i jednocześnie największym miastem jest Nikozja (Lefkosia). Inne duże ośrodki to Limassol, Larnaka i Pafos. Wyspę zamieszkują przede wszystkim Grecy, mniejszość stanowią Turcy czy Anglicy. Cypr jest członkiem Unii Europejskiej, ale kontrola graniczna została zachowana. Na wyspie obowiązuje ruch lewostronny.
Rys historyczny
Początki osadnictwa na Cyprze sięgają 5500 r. p.n.e. W czasach starożytnych wyspa zamieszkana była przez Greków. Około VI w. p.n.e. Cypr znalazł się pod panowaniem Egipcjan. a następnie Persów, by w 30 r. p.n.e. trafić we władanie Rzymian. Kilkaset lat później wyspę zaanektowało Bizancjum. W XII w. Cypr został podbity przez Ryszarda Lwie Serce, który sprzedał go templariuszom, a ci następnie oddali wyspę ostatniemu królowi Jerozolimy. W kolejnych wiekach Cypr znajdował sie pod panowaniem weneckim i tureckim, by w 1914 r. zostać zaanektowany przez Wielką Brytanię. Do chwili obecnej na wyspie znajdują się dwie brytyjskie bazy wojskowe, stanowiące Suwerenne Zamorskie Terytorium Wielkiej Brytanii.
Dopiero w roku 1960 Cypr uzyskał niepodległość, ale od tego momentu miały miejsce krwawe starcia pomiędzy zamieszkującymi wyspę Grekami i Turkami. W 1974 r. nastąpił podział wyspy na dwie części, a kilka lat okupowane przez Turków tereny ogłaszają powstanie Tureckiej Republiki Północnego Cypru, która do tej pory nie została uznana przez inne państwa. W 2004 r. odrzucono zaproponowany przez ONZ plan zjednoczenia z turecką częścią i Cypr przystąpił do Unii Europejskiej. Cztery lata później przyjęto euro jako obowiązującą walutę.
Wybrzeże i plaże
Linia brzegowa Cypru ma długość ok. 650 km. Wybrzeże jest głównie skaliste i klifowe, jednak występują także miejsca, gdzie znajdują się plaże. Wschodnie wybrzeże słynie z białych piaszczystych plaż i płytkich, turkusowych wód (okolice Protaras, Paralimni, Ayia Napy). Wzdłuż południowego wybrzeża można znaleźć długie plaże z szarym piaskiem lub piaskiem połączonym ze żwirkiem (Larnaka i Limassol). Zachodnie wybrzeże to przede wszystkim zatoczki wcięte w skały (Okolice Pafos, Coral Bay). Można tu znaleźć piasek, piasek ze żwirkiem lub kamienie. Wspaniałe i niemal puste plaże znajdują się na trudno dostępnym półwyspie Akamas, niedaleko Pafos.
Wiele z plaż oznaczonych jest błękitną flagą, posiada serwis plażowy, przebieralnie, toalety i punkty gastronomiczne.
Sezon turystyczny, pogoda i temperatura wody
Cypr znajduje się pod wpływem klimatu podzwrotnikowego śródziemnomorskiego, co oznacza gorące i słoneczne lato oraz umiarkowanie wilgotną zimę. Lato zaczyna się w połowie maja i trwa do połowy września, zima natomiast rozpoczyna się w listopadzie i kończy w połowie marca. Charakterystyczne jest to, że słońce świeci na Cyprze przez cały rok, także zimą. W grudniu i styczniu notuje się średnio 6 godzin słonecznych w ciągu dnia. Latem temperatury sięgają nawet 40 stopni w cieniu. Znacznie chłodniej jest w górach, gdzie w lipcu i sierpniu średnia temperatura powietrza wynosi 22 stopnie. W styczniu natomiast temperatura wynosi średnio 15 stopni, podczas gdy w górach występują ujemne temperatury i leży śnieg. W górach zbudowano stacje narciarskie, ale na wybrzeżu opady śniegu spotyka się raz na kilka lat. Z powodu niskich rocznych opadów Cypr często cierpi na brak wody. Występują tu wyłącznie rzeki okresowe, które zanikają latem. Latem i wczesną jesienią temperatura wody w morzu sięga nawet 29 stopni. W miesiącach zimowych woda w strefie przybrzeżnej ma ok. 16 stopni, by w kwietniu nagrzać się już do ok. 20 stopni


Przed odlotem Pyrzowice
Przed odlotem Pyrzowice © beduks
Lekki szok temperaturowy i duży słoneczny
Lekki szok temperaturowy i duży słoneczny © beduks
Składanie rumaków
Składanie rumaków © beduks
Już całkiem nieżle idzie
Już całkiem nieżle idzie © beduks
Meczet Sułtana Tekke Larnaka
Meczet Sułtana Tekke Larnaka © beduks
Cyprze przybyłem
Cyprze przybyłem © beduks
Kośció grekokatolicki pod Larnaką
Kośció grekokatolicki pod Larnaką © beduks
Zachodzik śródziemnomorski
Zachodzik śródziemnomorski © beduks
Cypryjski porcik
Cypryjski porcik © beduks
Kociowisko cypryjskie
Kociowisko cypryjskie © beduks
Jest i VS pred meczetem
Jest i VS pred meczetem © beduks
Koty podmeczetowe
Koty podmeczetowe © beduks
Zero strachu
Zero strachu © beduks
Tekke w pełnej krasie
Tekke w pełnej krasie © beduks
Czarno biały
Czarno biały © beduks
Jest klimat wschodu
Jest klimat wschodu © beduks
Posągowa kicia
Posągowa kicia © beduks

Kategoria Zim. Cypr 2017


  • DST 20.50km
  • Czas 01:03
  • VAVG 19.52km/h
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowiskowo 3 dni

Sobota, 21 stycznia 2017 · dodano: 21.01.2017 | Komentarze 0



  • DST 19.60km
  • Czas 01:01
  • VAVG 19.28km/h
  • Sprzęt Trek wyprawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowisko + Zajączkowo 2 dni

Wtorek, 17 stycznia 2017 · dodano: 18.01.2017 | Komentarze 0