Damian na rowerze

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi beduks z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72436.86 kilometrów w tym 1981.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(40)

Moje rowery

Trek Powerfly 5 czyli akt desperacji 30856 km

Author Mission 28882 km

Trek wyprawowy 17777 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:	1335.09 km (w terenie 42.00 km; 3.15%)
Czas w ruchu:	75:59
Średnia prędkość:	17.57 km/h
Maksymalna prędkość:	70.11 km/h
Suma podjazdów:	8865 m
Suma kalorii:	37904 kcal
Liczba aktywności:	27
Średnio na aktywność:	49.45 km i 2h 48m
Więcej statystyk

DST 53.24km
Czas 03:10
V_AVG 16.81km/h
V_MAX 47.00km/h
Temperatura 18.8°C
Kalorie 1535kcal
Podjazdy 276m
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Rajd nadmorski dzień 1 test garmin edge 1000

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 1

Postanowiłem na swoja Cyclozę zakupić antidotum w postaci nawigacji rowerowej Garmin EDGE 1000. Sprzęt zakupiłem w Gdyni gdzie sprzedawca pomógł go skonfigurować. Ruszyłem do Rewy i następnie Władysławowa, nawigacja płynnie wyznacza trasę sygnalizuje zakręt 150 m prze 2 piknięcia i 10 m 1 piknięcie. W przypadku zmiany trasy szybko wyznacza nowa trasę. Ekran duży i czytelny. Ekran duży i czytelny. Nie przeczytałem instrukcji więc w pełni nie byłem w stanie korzystać z urządzenia. DALSZE DOZNANIA W NASTĘPNEJ RELACJI.
Trasa przez Rewę do Władka to jedna z moich ulubionych ach ta ścieżka z Pucka do Władysławowa poezja. Uczestniczyłem w fajnym meczu basketu gdzie nasze dzielne koszykarki wygrały z miejscowymi 34:26.

Słynny krzyż w REWIE © beduks

Rewa i zatoka © beduks

Takie miejsce inne niż wszystkie Rewa © beduks

Widok na zatokę Pucką © beduks

Małe tczewskie tygrysice © beduks

Nasze zwycięstwo © beduks

Kategoria Wielod.

DST 38.90km
Czas 01:58
V_AVG 19.78km/h
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Praca trening po Tczewie 2 dni

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 23.05.2016 | Komentarze 0

DST 10.70km
Czas 00:33
V_AVG 19.45km/h
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Praca zakupy.

Wtorek, 17 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 0

DST 10.60km
Czas 00:32
V_AVG 19.88km/h
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Praca trening.

Poniedziałek, 16 maja 2016 · dodano: 16.05.2016 | Komentarze 0

DST 49.83km
Czas 03:09
V_AVG 15.82km/h
V_MAX 42.44km/h
Temperatura 12.0°C
Kalorie 1339kcal
Podjazdy 389m
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Rajd Kociewsko Kaszubski dzień 2

Niedziela, 15 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 2

Raniutko jajeczniczka i w drogę. Przez lasy do Gołunia gdzie spotkaliśmy śniadaniową grupę główną. Pogoda trochę padła i zaczęło kropić, popadywać itp. Dalej lasami piaskownicami i takimi tam terenami. W lesie grupa lekko się zgubiła. Grzecznie proponowałem , że wywiodę uczestników szybko i konkretnie z manowców. Zyskałem zaufania kilku uczestników reszta postanowiła powałęsać się po piachach duktów leśnych by po dobrej godzince odnależć czoło grupy. Dodam , ze aplikacja CyloMaps jest w lasach niezawodna i znajdzie dobre połączenie po każdym możliwie przejezdnym dukcie od miejsca startu do porządanego punktu. Na zakończenie szybkie sprinty asfaltowe i pyszna grochóweczka. Koniec tego bardzo sympatycznego niekomercyjnego rajdu na bogato było naprawdę fajnie.

Moda deszczowa © beduks

Postój nad jeziorem Wdzydze © beduks

W Borsku ciut pada © beduks

Alicja nad jeziorem © beduks

Z bike Masterami © beduks

Kategoria Wielod.

DST 59.90km
Czas 03:49
V_AVG 15.69km/h
V_MAX 42.10km/h
Temperatura 16.0°C
Kalorie 1293kcal
Podjazdy 320m
Sprzęt Trek wyprawowy
Aktywność Jazda na rowerze

Rajd Kociewsko Kaszubski dzień 1

Sobota, 14 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 2

Samochodem z żoną do Kalisk. Tam spotkanie ze spora ponad 50 osobowa grupa bikerów. Trochę lasami i terenem. Pyszne śniadanko na trasie i żurek z atrakcjami w Nowej Karczmie. Sesja zdjęciowa z orłem w Będominie i dotarliśmy do mety w Wielkim Klinczu.Tam liderów tczewskich do swojej rezidentos w Kościerzynie zaprosiła Monika z Marcinem było śpiewnie i nawet tanecznie, a na pewno bardzo sympatycznie i wesoło.