Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi beduks z miasteczka Tczew. Mam przejechane 72436.86 kilometrów w tym 1981.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.32 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl Free counters!

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy beduks.bikestats.pl

Archiwum bloga

Szlakiem morskich opowieści dzień 2

Sobota, 19 maja 2018 · dodano: 24.05.2018 | Komentarze 1

Dzień 2 rajdu zaczął się dla mnie wizytą w serwisie rowerowym. Pan fachowo wymienił dętkę na nową, wszystko sprawdził i powiedział jest ok. Dogoniłem grupę na OKSYWIU I OK NIE BYŁO NADAL, UPRAWIAŁEM DYWERSJĘ ,KOLEJNA GUMA. Ostatnia i jedyna dętka 3 dziury od strony felgi, felga dodatkowo oklejona taśmą, dziury załatane , 5 km dalej znowu jestem bez powietrza. OKazało się , ze pod wpływem ciśnienia opaska skręca się i felga kaleczy dętkę po spuszczeniu powietrza opaska wracała na miejsce. Z Babich Dołów dostałem się autobusem na skm i do Rumi gdzie w decathlonie nabyłem kolejne dwie dętki. Tym razem wymiana była skuteczna bo już kilka dni jest w porządku. Wróciłem na bazę gdzie wieczorem przyjechała grupa. Dzień prawie stracony no cóż. I tak nie jestem fascynatem wielogodzinnej jazdy po mieście ( 11,5 h) , to może i lepiej. MOją domeną jest przyroda , a w szczególności góry najlepiej połączone z morzem. Wieczorem organizator zafundował kawę po kapitańsku fajny , smaczny i ciekawy wynalazek. Były jakieś tańce harce , ale zmęczony zasnąłem.

mały ale fajny
mały ale fajny... oportunista rajdowy © beduks
jest i okręt na Oksywiu
jest i okręt na Oksywiu © beduks
plaża w Babich Dołach
plaża w Babich Dołach © beduks
Torpedownia punkt charakterystyczny
Torpedownia punkt charakterystyczny © beduks
Klify gdyńskie
Klify gdyńskie © beduks
rowerzyści na plaży
rowerzyści na plaży © beduks
kawa po kapitańsku z płomieniem
kawa po kapitańsku z płomieniem © beduks

Kategoria Wielod.



Komentarze
emonika
| 07:50 poniedziałek, 28 maja 2018 | linkuj Fakt 11 h po mieście to żadna przyjemność. Uciekam z nich jak najdalej.
Co do twych awarii - to mogę sobie tylko próbować wyobrazić jak byłeś wkurzony.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]